Przygotowanie budynku do zimy

Kiedyś wspominałam Wam, że najgorszy okres dla inwestora to okres grzewczy. Poza tradycyjnym narzekaniem, opowiadałam Wam również co możemy zrobić, aby ten przykry czas chciaż odrobinę sobie umilić, czyli co zrobić, żeby nie było tak strasznie, jak wszyscy opowiadają.


Kto nie pamięta, może odświeżyć sobie informacje o tutaj -> klik.




Dzisiaj porozmawiamy o temacie trochę szerzej, bo żeby spędzić ponure jesienne wieczory tak, jak lubimy najbardziej, czyli pod kocykiem, z książką i kakałkiem/herbatką/grzanym winem w ręku to trochę prac przygotowawczych nas jednak czeka.



Sprawdź koniecznie system grzewczy w swoim domu. Przejrzyj piece, umów przegląd, sprawdź, czy wszystko działa tak, jak powinno. Jeśli nie - działaj, bo za moment koniecznym będzie uruchomienie wszelkich urządzeń, a niespodzianek w postaci awarii nie lubi nikt. Sprawdź i przygotuj się wcześniej.



Przejrzyj instalację wodno kanalizacyjną. Koniecznie sprawdź szczelność i zabezpiecz wszystkie miejsca, które narażone są na zamarznięcie. Wszystkie węże ogrodowe ślicznie zwijamy i chowamy, zawory odprowadzające wodę na zewnątrz zakręcamy, pamiętając jak zachowuje się zamarzająca woda. Czysta fizyka. A rury chcemy mieć całe, prawda? Niech Wam przyświeca myśl, że drobne usterki, to drobne i tanie naprawy, duże natomiast prowadzą do "katastrofy".



Wyczyść komin. Jeśli posiadasz jakiekolwiek urządzenie, dzięki któremu w domu masz ciepło, a spaliny odprowadzane są kominem to obowiązkowo wyczyść komin i zrób jego przegląd. Kominki, kotły, piece muszą bezawaryjnie pracować, aby było miło i ciepluszkowato.


Kolejnym elementem, który koniecznie musimy sprawdzić to dach. Sprawdź czy nie ma pęknięć, które da się szybko i sprawnie usunąć, naprawić. Woda znajdzie wejście dosłownie wszędzie,a zbliża się pora opadów deszczu, wilgoci i śniegu. Przez niedopatrzenie woda może przedostawać się pod powierzchnię dachu, a potem już coraz bliżej do wilgotnego strychu i wilgocenia ścian, a dalej grzybków pleśni i innych wstrętnych rzeczy. Tego nie lubimy i nie chcemy. Przyznać się - jak często wchodzicie na strych? Ja góra 2 razy w roku. Po ozdoby świąteczne, żeby je stamtąd wyjąć, a potem drugi raz, żeby je schować. Nie ma szans na zorientowanie się, czy dach mi gdzieś przecieka czy nie. Trzeba go po prostu sprawdzić zanim cokolwiek przeciec zdąży.



Czyszczenie rynien to praca o której, dopóki nie zamieszkałam w domu, nie miałam zielonego pojęcia. Nigdy nie myślałam o czymś takim, jak rynny. Do czego służy rynna chyba każdy wie. Aby spełniała swoją funkcję musi być drożna, dlatego chwytamy za drabinkę i wyjmujemy zalegające  w niej liście, gałązki i inne znalezione skarby.


Wszyscy chyba wiemy, że głównie ciepło ucieka z domu przez okna i drzwi. Dlatego też konieczne jest sprawdzenie ich szczelności. Trzeba sprawdzić, czy uszczelki nie mają ubytków, czy się nie zużyły od ciągłego otwierania i zamykania, od trzaskania drzwiami. Jeśli cokolwiek jest nie tak z uszczelkami warto je wymienić, chociażby po to, żeby nie stracić majątku na ogrzewanie.


Obiecuję, że jak już się tak napracujecie przy zimowym przeglądzie domu, ciepłe skarpetki, kocyk i dobry film cieszyć będą jeszcze bardziej niż dotychczas. A to tylko dlatego, że myśli będą spokojne.




2 komentarze: