5 sposobów na pokonanie najgorszego okresu dla inwestora.

Czyli okresu, który zbliża się wielkimi krokami, skoro mamy już jesień. Okres grzewczy.

Tak jest, niestety, że nie ważne jaką metodą ogrzewasz dom, jest to czas, mniej więcej od października-listopada, ciągnący się aż do kwietnia, który spędza Ci sen z powiek. Niestety. Rachunki szybują w górę z prędkością światła. Tak było, jest i będzie, ale jest parę sposobów, dzięki którym okres ten nie będzie wcale tak paskudny.




1. Utrzymuj stałą temperaturę.
Pierwszą zasadą, o której powinieneś pamiętać, jest fakt, że mniej energii potrzebujesz do utrzymania temperatury, niż do ogrzania pomieszczenia po jego wyziębieniu.
Dlatego też nie ma za bardzo sensu "oszczędzanie" poprzez wyłączenie grzejnika, kiedy wychodzisz na zajęcia na uczelni, czy do pracy. Ogrzanie pomieszczenia to nie włączenie światła. True story.

2. Zadbaj o grzejniki.
Zasada numer dwa mówi, żebyś dał im normalnie popracować, bez dodatkowego obciążenia. Czytaj - poodsłaniaj je. Nie wiem skąd się wzięła moda na zasłanianie kaloryferów firankami, zasłonkami i kanapami!



3. Korzystaj ze słońca.
Za dnia odsuń zasłony, żeby słońce miało szansę na ogrzanie Twoich pomieszczeń, na noc zasłaniaj okna. Nie pozwól aby ciepło uciekało przez nieszczelności okna. Zasłonięcie okien zasłonami na noc chociaż minimalnie stworzy barierę.



4. Unikaj długotrwałego wietrzenia pomieszczeń.
Wiadomo, że wpuszczenie świeżego powietrza do pokoju to ważna sprawa, ale zrób to szybko i bezboleśnie. Masz wpuścić powietrze, a nie wyziębić całe pomieszczenie. Otwórz okno, daj się powietrzu wymienić, zamknij okno. Krótko, zwięźle i na temat, konkretnie.



5. Zapewnij swojej instalacji bezproblemową pracę.
Rób przeglądy. Sprawdzaj stan i szczelność instalacji co jakiś czas. To podstawa wieloletniej, oszczędnej pracy.

I życzę miłych bezstresowych wieczorów pod kocykiem!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz