5 pomysłów na ocieplenie jesiennej aury

O ile panuje aura pięknej złotej jesieni znajduję jako tako energię do działania. Kiedy, tak jak teraz, nieustannie siąpi deszcz jedyne na co mam ochotę, to zakopać się w kocyku i przespać cały dzień.


Trzeba sobie jednak radzić i skoro piękna jesień nie chce panować na zewnątrz, trzeba się wspomagać i stworzyć śliczną aurę w domu.

Dlatego ogłupiałam ostatnio na punkcie klimatycznego palenia świec, kiedy za oknem jest już ciemno w okolicach godziny 18.00. Rozstawiam świeczniki gdzie tylko się da.

Przeszukałam dla Was pinteresta w poszukiwaniu inspiracji dla wprowadzenia jesiennej, kolorowej aury w domu, bez dużych nakładów finansowych. Tak naprawdę możecie uzbierać elementy dekoracyjne na spacerze w lesie. Kiedy przestanie już padać.



Drogi, wspaniały, niezastąpiony Małżu! Umówmy się. Ja zbiorę materiał, ty powycinasz miejsca na świeczki. Deal?


Nasza umowa dotyczy również powyższej inspiracji!


Weźcie sobie do serca poniższą radę. Kiedy Twój Małż hobbystycznie zajmie się wędkarstwem, a jeszcze do tego masz teściów na wsi, okazuje się, że masz nieograniczony dostęp do suszonej kukurydzy. Nawet przestajesz się w pewnym momencie orientować skąd ona się bierze w Twoim domu. Co prawda tak uroczych szklanych naczyń nie mam, ale dlaczego nie wykorzystać do tego słoika....?


Dobra, jak nie macie kukurydzy, można spróbować z innym, drobnym wypełniaczem. Jarzębina, żołędzie, małe szyszki, a żeby słoik był mniej słoikowaty, proponuje gwint przykryć wstążką, w neutralnym kolorze, albo w typowo jesiennym, czerwienie, pomarańcze i złoto bardzo mile widziane!



A na sam koniec mam dla was coś, do czego zawsze brakuje mi cierpliwości. To ozdobienie Twojego wejścia do domu w tematyce pory roku. Przecież to jest prześlicze!

Ide po kaloszki i zbierać liście! Bo jak się wraca po całym dniu do domu i wchodzi takim wejściem, do wnętrza pełnego ciepła świec, pachnącego cynamonem i goździkami, to kakauko smakuje jeszcze lepiej!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz